Przed pomnikiem w Magnuszowiczkach uczczono pamięć ofiar przymusowej pracy
W rocznicę odsłonięcia pomnika ku czci pamięci ofiar hitlerowskiego obozu pracy przymusowej w Klein Mangersdorf złożono kwiaty i zapalono znicze. W uroczystości, która odbyła się w dniu 14 sierpnia br. wzięli udział, burmistrz Niemodlina, Dorota Koncewicz, przedstawiciele Rady Miejskiej w Niemodlinie oraz mieszkańcy gminy. Przypomnijmy, że obóz pracy przymusowej dla młodzieży polskiej i żydowskiej powstał w lesie w Magnuszowiczkach w 1940 r. Przebywały tam osoby, które niemiecki urząd pracy nie zdążył wysłać na roboty w głąb Niemiec. Więźniowie przebywający w Magnuszowiczkach wykonywali najcięższe prace ziemne i przygotowawcze przy powstającej autostradzie łączącej Berlin-Katowice. Średnio przez cały okres istnienia obozu przetrzymywano 300 osób. Obóz składał się z kilku baraków, z których jeden zajmowali strażnicy, w innym istniała umywalnia, a w pozostałych przetrzymywano więźniów. Zajmowali się oni karczowaniem lasu, ścinali drzewa i wywozili ziemię. Kobiety były zatrudniane w pracach na terenie obozu. Obóz w Magnuszowiczkach został zlikwidowany w czerwcu 1944 r. Nieznana jest liczba ofiar śmiertelnych obozu oraz miejsce ich pochówku. Wiadomo, iż zwłoki zmarłych więźniów wywożono w nieustalone miejsce. W 2000 roku odsłonięto obelisk w lesie w Magnuszowiczkach wraz z wmurowaną tablicą pamiątkową ku czci pamięci ofiar obozu pracy przymusowej.
Artur Pieczarka
Urząd Miejski w Niemodlinie