Rytmix I awansował do finału wojewódzkiego
Prawie 800 tancerzy zaprezentowało swoje umiejętności w Tarnowie Opolskim, w tym zespoły taneczne Ośrodka Kultury w Niemodlinie – Rytmix I oraz Rytmix II.
W ostatnią sobotę marca w tarnowskim domu kultury odbyły się kwalifikacje do XIX Wojewódzkiego Przeglądu Zespołów Tanecznych Ozimek 2014. Dzieci, młodzież i dorośli walczyli w swoich grupach wiekowych, prezentując układy disco dance, hip-hop oraz inscenizacje taneczne. - W inscenizacji tanecznej należy przedstawić temat nie tylko tańcem, ale kostiumami, rekwizytami, a nawet grą. To trochę jak w teatrze, jak w musicalu. Rytmix I przedstawi inscenizację konkursu kulinarnego MasterChef: trzy konkurencje i wyłonienie zwycięzcy – najlepszego kucharza. Na pewno dużym wyzwaniem jest szybkie przebieranie się za pierniczki w trakcie pokazu. Do tego dochodzi szybkie tempo układu. To jest na pewno spore utrudnienie dla dziewczyn – mówiła przed występem Karolina Micuń, instruktorka tańca w Ośrodku Kultury.

Rytmix II zaprezentował układ o plaży, który zaczyna się sielanką w spokojnych rytmach, potem przechodzi w mecz siatkówki. Po meczu nagle następuje toniecie, pojawiają się ratownicy z kołami ratunkowymi, by za chwilę wszystko przemieniło się w romantyczną scenkę. A wszystko to połączone z tańcem i muzyką i przedstawione w trzy minuty. Bardzo szybki i dynamiczny układ. - Na początku dużym utrudnieniem były piłki siatkowe. Na próbach piłki fruwały wszędzie, ale jakoś je opanowaliśmy – śmieje się Karolina Micuń.

W każdej grupie wiekowej, w której startowały zespoły Rytmixu, czyli dziecięcej i młodzieżowej, była bardzo duża konkurencja. Przede wszystkim ze strony opolskiego zespołu Pech, który od lat może pochwalić się tytułami mistrzów świata i Europy. Można było to zobaczyć zwłaszcza w grupie młodzieżowej, w której juniorzy z Opola zaprezentowali układ, którym w październiku zdobyli mistrzostwo Europy w Sankt Petersburgu. Niemniej Rytmix I świetnie pokazał się w Tarnowie Opolskim i jury nagrodziło go udziałem w finałach wojewódzkich w Ozimku. - Pierwszą rzeczą, na którą zwracamy uwagę, jest to, czy zespół ma w sobie energię, czy ma iskrę. Jeśli to jest, dalej patrzymy na technikę oraz w jaki sposób jest opracowana choreografia – powiedział Witold Sobczak, przewodniczący jury.

Przygotowanie grupy do występów to duże wyzwanie i wiele pracy. Należy wymyśleć ciekawy układ, dobrać i zmiksować muzykę. Następnie zaczyna się długi i trudny proces nauki poszczególnych ruchów, potem części i całości. Wszystko powinno być „w punkt”, zatańczone w rytm muzyki przez cały, bez wyjątku, zespół. Wymaga to sumienności w uczęszczaniu na zajęcia oraz zaangażowania w taniec na samych zajęciach. Tym bardziej gratulujemy młodym tancerzom i instruktorce sukcesu i życzymy powodzenia w następnym konkursie.
mk